Dzieci wracają niedługo do szkoły. Warto zadbać, by warunki do nauki były jak najlepsze. Jednym z kluczowych elementów wyposażenia pokoju każdego ucznia jest lampka na biurko. W jaki sposób wybrać ją tak, by wieczory spędzone nad podręcznikami stały się przynajmniej znośne?

Przede wszystkim barwa

Podobnie jak w przypadku doboru oświetlenia w najważniejszych pomieszczeniach, podstawą jest źródło światła o odpowiednich parametrach. Pokój dziecka jest pod tym względem wyjątkowy, bo łączy kilka funkcji – młody człowiek uczy się i relaksuje na kilku(nastu) metrach kwadratowych, więc potrzebne jest mu zarówno oświetlenie przeznaczone stricte do sypialni jak i źródła światła umożliwiające wydajną pracę.

W przypadku nauki idealne będzie światło o temperaturze barwowej pomiędzy 3000 a 4000 K. Zapewni ono neutralny odcień, który z jednej strony nie będzie męczył oczu, a z drugiej nie wprowadzi w stan relaksu – niekoniecznie wskazany przy powtarzaniu materiału na jutrzejszą klasówkę. Niepolecany jest też odcień niebieski, który na tyle dobrze imituje światło dzienne, że potrafi przekonać nasz mózg, że jeszcze nie czas na sen. Długotrwała nauka przy takiej lampce będzie miała efekt podobny do spędzania czasu przed komputerem lub smartfonem – dziecko będzie miało problem, by zasnąć i wypocząć przez noc.

Licz odległość

Znaczenie ma również sposób, w jaki ustawiona jest lampka. Dla osoby praworęcznej powinna znaleźć się z lewej tak, by nie zasłaniać światła ręką. Dobrze, gdy światło pada od góry i z odległości około 35 centymetrów. W ustawieniu – szczególnie, gdy raz potrzebne jest światło do czytania, a raz do wykonania pracy domowej z plastyki – pomaga regulowane lub elastyczne ramię lampki.

Tylko LED

Obecnie najbardziej praktycznym rozwiązaniem są lampki LED. Są energooszczędne i umożliwiają dobranie najlepszej barwy światła, a do tego oferują czasami dodatkowe możliwości, na przykład regulację natężenia światła. Dziecku z pewnością spodoba się też nowoczesny design, a rodzica ucieszy to, że w przeciwieństwie do lamp halogenowych nie istnieje tu ryzyko poparzenia rozgrzaną żarówką.